sobota, 30 sierpnia 2014

Dzień 3.



Apogeum szczęśliwości!!!!

Najpierw: mieszkanie. W końcu zobaczyłam moje przyszłe lokum. I... jestem zachwycona!

Wieczorem: mecz otwarcia MŚ na Stadionie Narodowym! Dostałam bilet od znajomej i rozpływałam się ze szczęścia. Gardło boli, na rekach zakwasy, w głowie milion myśli i jeszcze mnie trzęsie z ekscytacji :)


Polska - Serbia

Ach! To był wybitnie "happy day"!

#100happydays

2 komentarze: