Jestem, bywam, czasem mnie nie ma...
środa, 29 października 2014
Siedzimy na wzgórzu wznoszącym się nad Barceloną, pijemy cervezę i zachwycamy się widokiem. Widokiem nie do opisania.
Nawet na dowód powstał rysunek. Chyba muszę go odnaleźć. Skopiować i wkleić. ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz