Pani Doktor nie ogarnia świata. I ja też :P
Za to kuchnię i pieczenie opanowałyśmy w zakresie wystarczającym do wyżywienia. Nas dwóch ;P
W menu dnia tarta w cieście filo ze szpinakiem, pomidorami, fetą, łososiem oraz prażonym słonecznikiem. Pyszka.
Nawet domowe kłótnie i walki o własne życie schodzą na drugi plan. Gdy jest z kim pogadać, a brzuszek mruczy z radości :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz