Na wstępie powiem: żyję i mam się dobrze. A teraz do rzeczy.
Wszyscy podejmują wyzwania. Chodakowskiej. Ice bucket challenge. Mel B.
To ja też poczułam się wyzwana. Rękawicę rzuciło mi 100 dni szczęśliwości. Dokładnie: 100happydays. Nie pozostaje mi nic innego, jak spróbować. I uznać radość za stałego towarzysza mojego życia.
Życzę sobie powodzenia! I wam też polecam! Warto być szczęśliwym!
#100happydays
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz