poniedziałek, 29 września 2014

Dzień trzydziesty trzeci

To już prawie jedna trzecia wyzwania! ;)

Małą radością dnia dzisiejszego było ogarnięcie się z dokumentami i wnioskami. Szczęściem spóźniony pociąg, który przyjechał dokładnie w momencie mojego wejścia na stację i autobus, który przyjechał przed czasem prosto po mnie :P

;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz