Cukierki dzieciństwa, cukierki radości.
Poza tym: zaliczyłam anestezję. W końcu udało mi się pokazać moją piękną prezentację. ;P
Złożyłam podanie o urlop i okazało się, że miałam aż 12 dni do odebrania! :) Tyle wygrać.
Podbiłam książeczkę, złożyłam dyżury. I zamknęłam rozdział STAŻ. No prawie. Na oficjalne zakończenie muszę poczekać do 31.10.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz