sobota, 1 listopada 2014

66. dzień radości

Dzień spędzony na szukaniu pracy. Nie dostałam się na wymarzoną specjalizację. Ale zdałam sobie sprawę, że mam jeszcze tyle innych możliwości. Jestem młoda, mam dobry zawód i cały świat przede mną.

A na koniec przekornie powiem tak: poradzę sobie bez jałmużny ze strony mojego ukochanego państwa. A jak!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz