Jestem, bywam, czasem mnie nie ma...
niedziela, 2 listopada 2014
67!
Drugi dzień bezrobocia. Poszłam na zakupy.
;)
Wykupiłam pół sklepu. I czuję się lepiej. W końcu dostałam w prezencie urodzinowym pieniążki na ciuchy. To ze wydałam troszkę więcej można pominąć ;P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz