sobota, 27 grudnia 2014

Coś się kończy... Coś się zacznie?

Chciałam wylać żale na całą męską brać. Napisać coś brzydkiego. Co nie przystoi kobiecie.

Zmieniłam zdanie. Podzieliłam się kilkoma myślami z przyjaciółkami. Otarłam oczy z łez, przemyłam twarz lodowatą wodą, wytarłam nos. Nie zapomniałam. Bo nie ma sensu zapominać o czymś, co było dobre. Z resztą czy to w ogóle możliwe?

Zebrałam te zabawne, ciepłe, krępujące lub wcale nie, miłe chwile w jedną całość. Zamknęłam szczelnie w szufladzie pamięci. Teraz piszę te słowa ze szczerym uśmiechem na twarzy. Przypominam sobie przyjemne ciepło, którym mnie otoczył ten konkretny jeden, uśmiechy, miękkość ust, mocny uścisk w talii, splecione dłonie, szybkie bicie serca. I "incydent papierowy". I pandę. :D

Chwile zmienią się w wspomnienia. A złość i smutek przeminie. Jak zawsze. Czemu nie ma minąć już po kilku kwadransach? Skończyć się tak szybko, jak się szybko to wszystko zaczęło.

Nie ma powodu. Więc się już nie martwię. Nie uogólniam. Bo jeden odosobniony przypadek nie świadczy o wszystkich. Głowa do góry. Przełykamy gorycz. Nie zapominamy. I żyjemy dalej. :)

P.S. Naszło mnie na Poświatowską. Ciekawymi ścieżkami chodzą moje myśli.

ty miły jesteś ślepy
więc cię nie winię
ale ja miałam dwoje oczu widzących
na nic

widzącymi oczyma
nie dostrzegłam twojego serca
chwytnymi rękami
nie ujęłam

i wymknęło mi się
jak ziemia bogu
żeby zataczać się po orbitach
samotności

i stałeś się odległy
jak Mleczna Droga
widny już nocą tylko
bezsenną z chłodu

***

odłamałam gałąź miłości

umarłą pochowałam w ziemi

i spójrz

mój ogród rozkwitł

nie można zabić miłości

jeśli ją w ziemi pogrzebiesz
odrasta
jeśli w powietrze rzucisz
liścieje skrzydłami
jeśli w wodę
skrzelą błyska
jeśli w noc
świeci

więc ją pogrzebać chciałam w moim sercu
ale serce miłości mojej było domem
moje serce otwarło swoje drzwi sercowe
i rozdzwoniło śpiewem swoje sercowe ściany
moje serce tańczyło na wierzchołkach palców

więc pogrzebałam moją miłość w głowie
i pytali ludzie
dlaczego moja głowa ma kształt kwiatu
i dlaczego moje oczy świecą jak dwie gwiazdy
i dlaczego moje wargi czerwieńsze są niż świt

chwyciłam miłość aby ją połamać
lecz giętka była oplotła mi ręce
i moje ręce związane miłością
pytają ludzie czyim jestem więźniem


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz