Jestem, bywam, czasem mnie nie ma...
piątek, 26 grudnia 2014
I tak rodzą się nowe tradycje!
Świąteczne piwo w wybornym towarzystwie. Na zdrowie!
P.S. Spacer też był. I zapiekanki w Zapiexach Luxusowych. No tak, żeby jednak za zdrowo nie było :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz