niedziela, 13 marca 2016

Sinusoida wrażeń.

Chwilę nie pisałam. Miałam kilka gorszych dni. Mam nadzieję, że są już za mną.

Fitnessowo: dokończyłam 5-dniowe wyzwanie (w pięć dni tym razem). Kilka innych FB treningów poszło. Ogólnie tydzień był leniwie płaczliwy. W ramach kary za marudzenie i motywacji na nadchodzący tydzień zrobiłam zestaw zabójcę: 1000 Calorie Workout.


Zestaw jest świetny. Nie bójcie się i powodzenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz