poniedziałek, 20 października 2014

Alicante - plaża - twierdza - słońce - wyciskanie


Obudziłyśmy się po 10. Ile można spać?! Szczególnie, gdy za oknem słońce grzeje jak szalone. Zrezygnowałyśmy dziś z dalszej podróży na rzecz plażowania i zwiedzania zamku :) Trochę odpoczynku nam się należy! A co?


Siedzimy teraz na promenadzie na cyplu. W planie była plaża, ale jest za gorąco (sic!) Trzeba poczekać do wieczora. Na razie uciekać przed wyczerpującym słońcem.





Wąskie kamienne uliczki ułatwiają chowanie się przed gorącymi promieniami. Ktoś kiedyś dobrze to przemyślał. ;)


A zamek. Chyba najładniejsze miejsce w Alicante. Na pewno z najlepszym widokiem. Ale to trzeba zobaczyć. Opisać się nie da. Nawet zdjęcia nie oddają tego, co czuje się tam na górze.





A w porcie takie atrakcje:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz