Jestem, bywam, czasem mnie nie ma...
wtorek, 20 września 2016
Rozciąganie i leczenie zakwasów.
Nie ma to jak kilka ćwiczeń po całodobowym dyżurze. Powolnych i spokojnych. Takich akurat, żeby się porozciągać i nie dobić po sobotnich szaleństwach na kinectcie. ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz